z widokiem na morze – uroczystość Elżbiety i Bartosza

Autor: Ania Pietruszka – Ślubna Pracownia Trójmiasto

Marzeniem Elżbiety i Bartosza było to, aby zarówno zaślubinom jaki i weselu towarzyszył widok morza i poszum fal. Pierwotnie skłaniali się ku znalezieniu miejsca w Sopocie, gdzie największa ilość obiektów jest położona blisko plaży, niektóre nawet na samej plaży. Niestety w tym mieście nie istniała możliwość zorganizowania ślubu w plenerze, wchodził więc w grę jedynie ślub symboliczny.
Gdy jednak na naszym pierwszym spotkaniu Elżbieta opowiedziała mi jak wyobraża sobie swoje wesele i dekoracje wiedziałam, że żadnego obiektu, choćby zbliżonego do Ich oczekiwań w Trójmieście nie znajdziemy.

Gdańsk ślub nad morzem 2014
Gdy pokazali mi w internecie klimaty, którymi się zachwycali, od razu wiedziałam jaki lokal mogłabym zaproponować. Zdjęcia obiektu oraz takie ze zorganizowanych tam ślubów i wesel zachwyciły młodych. Nie pozostało mi nic innego jak postarać się jak najszybciej zarezerwować termin mimo, że skorzystanie z tej oferty przekraczało pierwotnie założony budżet. Zapadły decyzje o skromniejszej dekoracji i rezygnacji z dodatkowych atrakcji. Miejsce było tego warte.

dekoracje z gipsówki
Przygotowania ruszyły pełną parą. Ogromna ilość ustaleń, negocjacji, poszukiwania najlepszych rozwiązań, aby ograniczyć koszta wszędzie tam, gdzie to było możliwe.

Pogoda nam dopisała i w słoneczny dzień Elżbieta szła poprowadzona przez Ojca, do Bartosza oczekującego na Nią w wyznaczonym miejscu ślubu. Wypowiadali słowa przysięgi patrząc nie tylko na siebie ale również na spokojne, błękitne morze.
Spełniło się marzenie.

Ślub w plenerze_Ślubna Pracownia Gdańsk
Przygotowanie wesela niosło ze sobą nieco problemów, ale czymże one są wobec efektu końcowego.

wesele nad morzem
Tort zaprojektowany przez Mamę Elżbiety i pod jej dyktando przygotowany w cukierni, okazał się ogromnym sercem pokrytym malinami. Był tak duży, że nie mieścił się w żadnej z szaf chłodniczych i konieczne było zbudowanie pojemnika ze styropianu, chłodzonego wewnątrz zamrożonymi wkładami. Była to jedyna możliwość, aby tort przetrwał do momentu wyserwowania. Projekt i wykonanie pojemnika wziął na siebie Tata Panny Młodej. Tort przetrwał i pięknie się prezentował.

kolaż wesele_Cegielnia
Głównym punktem wesela był pierwszy taniec, ale nie taki zwyczajny. Para Młoda poprowadziła poloneza, w którym wzięli udział wszyscy goście. Wiązało się to (oczywiście przed weselem) ze zrobieniem dokładnego pomiaru sali i poustawiania stołów w taki sposób, aby wygospodarować miejsce na odtańczenie tego tradycyjnego polskiego tańca. Zdjęcia prezentują pięknego poloneza.
Ostatecznie udało się również wygospodarować pieniądze na Wedding Bar i fotobudkę, tak więc wesele miało również atrakcje.

atrakcje weselne
Wszystko przebiegało zgodnie z planem, zaś obecni na weselu gości byli zachwyceni nie tylko samym miejscem ale również organizacją całości.
Zapraszam do przeczytania referencji, które otrzymałam od Pary Młodej.

13.09.2014 Pileccy

 

Dekoracje: Studio Florystyczne „Glorioza” www.glorioza.net
Fotografia: Eliza Sikorska www.elizasikorska.pl

Share on facebook
Facebook
Share on twitter
Twitter
Share on whatsapp
WhatsApp

2 Responses

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *