Po co w ogóle zatrudniać konsultanta? Jakie świadczycie usługi? Ile one kosztują? Czym różni się praca konsultanta w Polsce od tej w USA? Kto korzysta z Waszych usług? Rozmowa z Zuzą Kuczbajską, konsultantką ślubną, założycielką Ślubnej Pracowni – ogólnopolskiej sieci konsultantów ślubnych.
PobieramySię: Przeglądając oferty polskich firm wedding plannerskich wyłania się ogólny obraz „albo wszystko albo nic”. Większość firm świadczy usługi tzw. kompleksowej organizacji wesel. A przecież często zdarzają się pary, które wiedzą gdzie chcą się pobrać, mają wybraną salę weselną i orkiestrę, a jednak chciałyby skorzystać z usługi konsultanta ślubnego.
Zuza Kuczbajska: W Ślubnej Pracowni mamy kompleksową organizację, ale też usługę samej koordynacji wesela, częściowej organizacji, czy po prostu doradztwa w zakresie wyboru pojedynczych wykonawców czy typowanie lokalizacji pod wesele. Taki podział funkcjonuje u większości agencji wedding plannerskich. Oczywiście dla konsultanta ślubnego najwygodniejszą formą współpracy jest pełna organizacja od A do Z, kiedy to w 100% zna podwykonawców, nadzoruje przygotowania od początku do końca. Jednak często zdarzają się nam mniejsze zlecenia i drobne usługi. Oferta skrojona jest pod każdego klienta.
PobieramySię: A co z cenami? Zastanawiam się, dlaczego tyle agencji wycenia swoje usługi procentowo. Np. 10% z budżetu weselnego. Skąd taka tendencja?
Zuza Kuczbajska: Konsultant pobiera opłatę za szereg usług, które wykonuje, bądź w których pośredniczy. Kiedy Pani sama kupuje sukienkę, a my nie zajmujemy się stylizacją, nie kierujemy do konkretnych salonów, to nie pobieramy od tego wynagrodzenia. Ponadto koszty usług Ślubnej Pracowni wyliczane są na podstawie pracochłonności. Z tej perspektywy dla nas nie jest ważne, czy klient ma 40 czy 80 tys. zł. W naszej firmie ważne jest, ilu podwykonawców mamy mu zapewnić, w jakim terminie, ilu przewidujemy gości, jak daleko będzie wesele, czy organizujemy dodatkowe atrakcje itp. To określa ilość pracy naszych konsultantów i koszt usługi. Nie ma mowy o jakiś %, bo wg mnie jest to nieuczciwe wobec Klienta i niespójne z faktycznym zaangażowaniem w projekt. Do wyliczenia naszego wynagrodzenia nieistotne jest czy np. dj weźmie 2 czy 5 tys. zł za obsługę. Dla nas ważne jest, że musimy dla Klienta wyszukać kilka konkurencyjnych propozycji. Następnie umówić na spotkania, przedstawić oferty, wynegocjować cenę obsługi muzycznej i warunki umowy z wybranym dj’em, następnie napisać dla niego scenariusz imprezy. W obu przypadkach jest dokładnie tyle samo pracy, dlatego wyszukanie dj’a zawsze kosztuje tyle samo, niezależnie od wartości jego pracy.
PobieramySię: Zastanawiam się czy w Polsce zawód konsultanta ślubnego jest w ogóle potrzebny. W Stanach Zjednoczonych, gdzie prawie każde wesele organizowane jest przez wedding plannera panują całkowicie inne zwyczaje. Bardzo często organizuje się śluby w namiocie bądź ogrodzie we własnym domu. Wtedy wedding planner musi zorganizować dosłownie wszystko, od wypożyczenia namiotu, krzeseł i stolików, dekoracji i cateringu, po zorganizowanie ceremonii ślubnej i pisanie przemówień dla Pana Młodego, Świadka i ojca Panny Młodej. W Polsce przyszła Para Młoda idzie do wybranej sali czy do restauracji i ma do wyboru trzy rodzaje menu, za 200, 250 i 300 zł, które można delikatnie modyfikować, jak się właściciel lokalu zgodzi. I tyle. Tutaj Polski konsultant nie nawojuje.
Zuza Kuczbajska: Nasi klienci przeważnie nie zlecają nam wyszukania zwykłej sali weselnej, sztampowej dekoracji. Zgłaszają się z problemami natury prawnej, urzędniczej, czy wyznaniowej. Bardzo często oczekują nietypowych rozwiązań, choćby namiotów, o których Pani wspomina, że są tak modne w Ameryce. U nas też jest dużo takich wesel, a trudności w ich zorganizowaniu są znacznie większe niż w USA, bo niewiele jest wyspecjalizowanych firm namiotowych, cateringowych itp. Nasi klienci chcą wyszukania lokalu, który dopasuje się do ich upodobań, a nie narzuci swoje schematy. Liczą na niesztampowych fotografów, kamerzystów, dobrej klasy zespoły, wyszukane dekoracje itd. Takich ludzi trzeba znać osobiście, bo często nie ogłaszają się w portalach, nie pozycjonują stron. Może dlatego wesela konsultantów są często odbierane jako „drogie”. Bo po prostu zgłaszają się do nas klienci chcący czegoś innego, niż to co widzieli na weselach swoich znajomych. Podążają za modą i potrzebują doradcy, który sprawi, że ich wesele będzie wyjątkowe i niepowtarzalne. A usługi i produkty „szyte ma miarę’, wykraczające poza schemat, często są droższe. Ale nie zawsze, bo konsultanci ślubni mają wypracowane liczne rabaty i upusty, niedostępne dla klientów „z ulicy”. Takimi weselami zajmuje się właśnie Ślubna Pracownia.
PobieramySię: To podsumujmy, jakie osoby korzystają z Państwa usług. Zapewne pary mieszkające za granicą. Oni potrzebują specjalisty na miejscu, bo nie mają jak kontrolować przygotowań na odległość. Kto jeszcze?
Zuza Kuczbajska: Naszymi klientami są też pary mieszkające w Polsce, ale bardzo zapracowane. Czyli menadżerowie wyższego szczebla, właściciele firm, przedstawiciele wolnych zawodów. Oni często oczekują nietypowych rozwiązań. Organizujemy wesela dla dzieci biznesmenów. Takie uroczystości to przeważnie duże eventy na kilkaset osób, z rozbudowanym scenariuszem, pełnym różnorakich atrakcji. Niemniej często zgłaszają się do nas typowi narzeczeni, którzy nie oczekują czegoś niestandardowego. Chcą tradycyjnego, rodzinnego wesela, ale nie mają czasu na jego zorganizowanie. Albo nie mają zdolności organizacyjnych i potrzebują konsultanta, który będzie od nich wymagał szybkich decyzji, systematyczności, terminowości. Bo bez niego nie podołaliby wyzwaniu, a często są już po jednej a nawet kilku nieudanych próbach organizacji tego wyjątkowego dnia… Dla takich osób też jesteśmy niezbędni i chętnie im pomagamy.
PobieramySię: Na co przyszli nowożeńcy powinni zwrócić uwagę przy wyborze agencji ślubnej?
Przede wszystkim stawiajmy na doświadczenie. Nowożeńcy biorąc ślub pierwszy raz, chcą uniknąć pułapek i potknięć. Dlatego szukając wedding plannera zapytajmy o jego portfolio, przejrzyjmy galerię zdjęć. Jeśli zależy nam na niższej cenie, zdecydujmy się na młodszą agencję, ale sprawdźmy, czy konsultant, który będzie nas obsługiwał ukończył specjalistyczne kursy dla konsultantów ślubnych (organizowane przez najbardziej doświadczone firmy w branży m.in. przez Ślubną Pracownię). Odwiedźmy stronę Polskiego Stowarzyszenia Konsultantów Ślubnych www.psks.pl, które zrzesza najlepsze, zweryfikowane pod względem wiedzy i profesjonalizmu agencje. Koniecznie przed podjęciem ostatecznej decyzji należy spotkać się z konsultantem, poznać go jako osobę. W końcu będziemy pracować razem kilka miesięcy, od samego początku musimy nawiązać nić porozumienia, obdarzyć się wzajemną sympatią.
PobieramySię: Dziękuję za rozmowę i nie pozostaje mi nic innego jak życzyć powodzenia i wielu zadowolonych klientów.
Zuza Kuczbajska: Dziękuję.
Przedruk z http://slub-wesele.com/show_art.php?id=249