Autor tekstu: Zuza Kuczbajska – Ślubna Pracownia Warszawa
Szukałam, szukałam i ciężko. Wiem, opiszę dziś zjawisko, które zapewne wielu z Was się spodoba, ale zbytnio nie jest dostępne w Polsce. Ale może dzięki temu ktoś się zainspiruje. Jakaś zdolna persona. I stworzy cudowną usługę – personalizowania butów.
Nie, nie szycia na miarę, personalizowania. O co chodzi? Niech zdjęcia powiedzą same za siebie. Zaczynamy od sławnych już, malowanych butów Deborah Thomson.
Jeżeli ten styl Wam nie odpowiada, a szpilki wydają się za wysokie, to może na wygodne czółenka.
A jeśli nie podobają się Wam całe personalizowanie pantofle, to może same podeszwy 😉
I na koniec coś ekstra! Dla odważnych.
To jak zaszalejecie?
4 Responses
och sliczne. ja juz mam sukienke jest piekna z wroclawia
Ale czaaaaaaad 🙂
Tak, wiemy, ale jest to inny rodzaj personalizacji – pojedynczy haft. Ponadto można u nich zrobić haft tylko na ich własnych wzorach. 🙁
Niemniej to i tak już dużo!
Personalizowane buty dostępny są w loft 37 😉