Autor: Magda Krystek – Ślubna Pracownia – Łódź
Pewnie dla wielu z Was wyda się to totalną abstrakcją…ale TAK! Pięć lat studiowałam pielęgniarstwo, aby zostać konsultantką ślubną;)
Zapytacie – w takim razie, po co te studia? Bo o zawodzie wedding plannera mało kto w Polsce wtedy słyszał. Powstawały pierwsze agencje ślubne i tak naprawdę nikt nie wiedział, czy mają szanse przetrwać.
Marzenia – marzeniami, ale zawód trzeba mieć. Ukończyłam studia, zaczęłam pracę, jednak w głębi duszy wiedziałam, iż tego ,,nie czuję”. Nie chciałam po kilku latach stać się jedną z tych ,,jędzowatych” pielęgniarek, które niestety wciąż się spotyka;)
Los sprawił, że w międzyczasie wyszłam za mąż i urodziłam dziecko, a podczas organizacji swojego ślubu, czułam się jak ryba w wodzie.
Odkąd sięgam pamięcią moim głównym zainteresowaniem były śluby. Magia tego jedynego dnia, zawsze przyprawiała mnie o dreszcze…
Po urlopie macierzyńskim postawiłam wszystko na jedną kartę – powiedziałam sobie, że albo teraz albo nigdy! Po kilku miesiącach szkoleń i praktyk, osiągnęłam cel – dołączyłam do zespołu Ślubnej Pracowni i stałam się właścicielką oddziału łódzkiego;)
Dzięki dotacjom stworzyłam profesjonalne biuro, gdzie w kameralnych warunkach mogę spotykać się z klientami. Przy organizacji ślubów realizuję nie tylko swoje ambicje zawodowe, ale swoją odwieczną pasję. Do tego uwielbiam pracę z ludźmi i dla ludzi, są oni dla mnie największą inspiracją i siłą napędową.
Przedmioty jakie miałam na studiach, w tym psychologia, są niezwykle przydatne, gdyż wedding planner musi być pewnego rodzaju psychologiem;)
Całe przygotowania do ślubu to wielki stres, dokonywanie wyborów, wszyscy obawiają się, czy wszystko się uda. Z jednej strony ratuje nas więc dobra organizacja, z drugiej strony, trzeba silną ręką prowadzić wykonawców, organizować czas i zadania całej ekipy. Trzeba współpracować z ludźmi, z Parą Młodą, czasem także ich rodzinami. Młoda Para może być zestresowana, nawet przerażona, więc musimy być dla nich maksymalnym wsparciem.
Mam to szczęście, że posiadam własne biuro, gdzie mogę namacalnie, nie tylko wirtualnie, prezentować klientom różne produkty i warianty usług.
Z całą pewnością odbywać się też tu będą szkolenia i eventy branżowe, dlatego zachęcam do śledzenia naszego profilu na Facebooku. Chciałabym skupić się nie tylko na organizacji ślubów, ale także uroczystościach takich jak: urodziny, jubileusze, chrzciny, wieczory kawalerskie i panieńskie, baby shower itp. Czasami warto zasięgnąć porady profesjonalisty. Uwierzcie mi na słowo, że uroczystość, która jest inna niż wszystkie, na długo zapadnie w pamięci naszych gości i nie będzie odbierana jako „obowiązek” bycia na niej, ale jako przyjemne i niezapomniane doświadczenie
W tym miejscu chciałabym serdecznie zaprosić na oficjalne otwarcie agencji, które odbędzie się dnia 24 kwietnia w godzinach 11 – 18.
Czekać na Was będzie słodki poczęstunek, możliwość porozmawiania z ekspertami branży ślubnej, a także ciekawy konkurs;) Zapraszam serdecznie!
Jedna odpowiedź
ciekawa historia, pozdrawiam 🙂