Autorzy: Anna Pietruszka i Marzena Ramotowska – Ślubna Pracownia
W przygotowaniach do organizacji swojego wesela jest tyle niewiadomych:) Zanim jednak przystąpimy do ustalania dalszych elementów, najważniejszy z nich jest wybór odpowiedniej sali weselnej.
Jej wielkość i wystrój oraz dobór menu, to tematy na ewentualne kolejne artykuły. Teraz jednak zajmiemy się jedynie obiadem weselnym;)
Jaką formę podania dania głównego powinniśmy zamówić:
NIEMIECKĄ – czyli zupa podana w bulionówkach a dania główne serwowane już na talerzach z dodatkami i dekoracją:
lub
FRANCUSKĄ – czyli zupa podana jest w wazach, a danie główne podane na paterach. Przykładem tu może być kilka różnych mięs lub też ryba, zaś na osobnych półmiskach mogą być podawane dodatki skrobiowe i warzywa. Na weselach stosuje się uproszczoną wersje tej metody, ponieważ goście sami nakładają sobie jedzenie na talerze, gdzie w oryginalnej wersji to kelner z przestawianej wazy nalewa zupę. Następnie z trzymanej przez siebie patery nakłada wybrane przez gości elementy na talerze.
Którą wersję najlepiej wybrać?
Ta decyzja jest uzależniona od tego, jakie są nasze oczekiwania.
Jeżeli obiad ma być elegancki i do tego szybko podany i zjedzony, zdecydowanie proponujemy wybrać wersję niemiecką, czyli serwowaną . Minusem jest to, że musimy zdecydować, co wszyscy goście dostaną do jedzenia, nie dając im możliwości wyboru. W tej opcji musimy również zorientować się ilu mamy wegetarian czy wegan i podać kelnerom dokładne miejsce siedzenia tych gości, aby zostały im podane dania dla nich przygotowane.
Wersje tę można nieco rozszerzyć, umieszczając na stołach karty menu z dwoma lub trzema daniami do wyboru, a kelner zbiera zamówienia i dostarcza zamówione dania dla konkretnych osób. Rozszerzenie to jednak spowoduje znaczne wydłużenie czasu trwania obiadu.
Jeżeli jednak chcemy pozostawić gościom możliwość wyboru bez konieczności składania zamówień u kelnera, a obiad ma być spokojny i celebrowany, to proponujemy skłonić się ku wyborowi wersji francuskiej. Tu niestety również nie ominie nas ustalenie ilości wegetarian i wegan. Jeżeli będzie ich sporo, można pokusić się o to, aby na paterach znalazły się również potrawy dla tych osób. Jeżeli jednak będzie to jedynie kilka osób, zamawiamy dla nich pozycje serwowane już na talerzach.
Prosimy, nie zapomnijcie o gościach, którzy z tytułu chorób mają określone ograniczenia żywieniowe. Dla takich osób zawsze zamawia się osobne dania serwowane na talerzach.
Z ilu dań powinien składać się obiad?
Ze staropolskiej tradycji wywodzi się obiad 4 daniowy. Rozpoczynał się on przystawką, czyli niewielką potrawą podawaną przed obiadem dla pobudzenia kubków smakowych oraz wypełnienia czasu w oczekiwaniu na podanie kolejnych dań. Po przystawce podawana była zupa, zaś po jej zjedzeniu danie główne. Obiad kończył się podaniem deseru, do którego serwowana była kawa lub herbata.
W obecnych czasach można jeszcze spotkać się z taką formą 4-daniowego obiadu, ale raczej odchodzi się od niej podczas wesel. Ma natomiast większe zastosowanie w sytuacji, gdy rezygnujemy z wesela i zapraszamy gości jedynie na obiad weselny. Takie spotkanie z założenia jest krótsze i w całości przeznaczone na wspólne spędzenie czasu i zjedzenie obiadu. Bierze się również pod uwagę ewentualne wydłużenie spotkania poprzez zaserwowanie kawy, herbaty czy bufetu słodkiego.
Przy weselach, których głównym założeniem jest zabawa, a jedzenie jest dostępne niemalże przez cały czas jej trwania, obiad przeważnie sprowadza się do krótszego posiłku, aby nie zabierał zbyt dużo czasu przeznaczonego na rozrywkę.
Spotykamy się więc ze skróconymi wersjami obiadów weselnych, np.:
– zupa, danie główne, deser
– przystawka, danie główne, deser
lub w wersji jeszcze bardziej okrojonej:
– zupa, danie główne
– przystawka, danie główne
Ostatnia wersja jest przeważnie stosowana w sytuacji, gdy na sali mamy dostępny bogaty bufet słodki lub tzw. candy bar, gdzie obok ciast dostępne są również kawa i herbata.
Sami musimy sobie odpowiedzieć jeszcze przed rozmowami z managerami lokali, na jakiej wersji obiadu nam zależy i o przygotowanie takiej oferty poprosić.
Wybierając formę obiadu pamiętajmy jednak o jednej podstawowej zasadzie, człowiek, gdy jest zbyt syty, nie jest zbytnio skory do zabawy. Tak więc jeżeli zależy nam na tym, aby parkiet był pełen, nie serwujmy swoim gościom zbyt ciężkiego obiadu;)
ZapiszZapisz
6 Responses
Bardzo ciekawe. Nie spodziewałam się, że istnieje taki podział. Szczerze mówiąc też za bardzo nie zwracałam uwage na to jak podawana jest zupa, choć… może inaczej. Zwracałam na estetyczność, ale nie przypuszczałam, że wywodzi się to od różnych kuchni narodowych!
Ciekawy wpis. Jestem pierwszy raz na tym blogu, ale przyjrzę mu się lepiej 🙂
Dziękujemy❤️
Cztery dania to nic dziwnego, nadal forma takiego serwowanie jest bardzo popularna, wiele osób po prostu zostaje przy tradycji 😉 Artykuł bardzo fajnie opisany pozdrowienia dla autora 😉
Obiad 4 – daniowy wywodzi się ze staropolskiej tradycji. Obecnie raczej odchodzi się od takiej formy podawania obiadu podczas wesela, a stosuje się np. w sytuacji, gdy zaprasza się gości tylko na sam obiad weselny. Taka sytuacja dotyczy również np. przyjęć komunijnych, gdy przyjęcie trwa ok. 2 – 3 godzin:)
Bardzo ciekawy i pomocny tekst, ale aż 4 dania?