Autor: Renata Mazurek – Ślubna Pracownia Dolny Śląsk
Za nami kolejny pracowity tydzień. Tym razem organizowałyśmy Szafirowe Gody;)
Prawdopodobnie nie jeden z Was zastanawia się w jaki sposób uczcić rocznicę ślubu swoich rodziców czy najbliższych z rodziny, nieprawdaż?
Może zamiast kolejnego prezentu przypadnie Wam do gustu nasza propozycja – organizacja wyjątkowego przyjęcia;)
Tym razem zlecono nam przygotowanie 45 Rocznicy Ślubu. Do naszych zadań należało zorganizowanie całości, łącznie z nawiązaniem kontaktu z rodziną zamieszkałą zagranicą. Przygotowania do uroczystości rozpoczęły się z niemalże rocznym wyprzedzeniem, po to, abyśmy zdążyły skontaktować się z całą zaproszoną rodziną i aby goście mogli zarezerwować sobie czas i bilety lotnicze.
Przeprowadziłyśmy wiele rozmów z dziećmi Jubilatów, które okazały się niezbędne w zgromadzeniu informacji, np. o tym: jaką Jubilaci lubią muzykę, jakie uwielbiają kwiaty, czy jaki utwór był grany na ich ślubie…
Obchody 45-tej Rocznicy Ślubu rozpoczęła uroczysta msza święta. Po mszy wszyscy goście wraz z Jubilatami mieli udać się do restauracji, ale ponieważ niespodzianką miała być obecność części rodziny z zagranicy (o których przybyciu seniorzy nie wiedzieli), zorganizowano ”romantyczną przejażdżkę po okolicy”.
Pozwoliło to gościom na dotarcie do sali bez zdradzania przygotowanej niespodzianki;)
Gdy po przejażdżce „Para Młoda” dotarła do restauracji, czekała na nich cała rodzina. Jakże wielkie było zaskoczenie i radość Jubilatów, że na ich rocznicę dotarli wszyscy, nawet z odległych rejonów Europy.
Była przemowa, toast i tradycyjne odśpiewanie 100 lat. Były też życzenia, którym towarzyszyła piosenka Urszuli Sipińskiej „Cudownych Rodziców mam”, utworu tak bardzo lubianego przez seniorów.
Po obiedzie, w humorystyczny sposób, małżonkowie zaprezentowali dzieciom i wnukom swój pierwszy taniec z przed lat … taniec do przeboju zespołu Bolter: „Daj mi tę noc”.
Nie mogło się też obejść bez tortu, który tradycyjnie razem musieli pokroić „Państwo Młodzi”. Ten moment został podkreślony utworem pt.: „Przeżyłam z Tobą tyle lat”.
Przez cały czas trwania tego rodzinnego spotkania towarzyszyła nam muzyka z ich młodzieńczych lat – muzyka lat 60-tych.
Nie lada atrakcją był również mini koncert fortepianowy, który był miłą niespodzianką dla Jubilatów.
Zadbaliśmy również o wystrój, oczywiście były czerwone róże – ulubione kwiaty Jubilatki oraz zdjęcie z dawnych lat. Miłym, a zarazem zaskakującym i wzruszającym elementem wystroju był oryginalny welon Seniorki rodu.
Pamiętajcie, aby organizując takie spotkanie, starać się wykorzystać oryginalne pamiątki, zdjęcia i wspomnienia. Tak, aby dla bohaterów tego wydarzenia stanowiły jakiś element zaskoczenia, aby ten dzień nie był tylko wspólnym biesiadowaniem, ale nabrał indywidualnego charakteru i wywołał w przyszłości wyjątkowe wspomnienia;)
A naszym dostojnym Jubilatom życzymy dużo zdrowia i wielu kolejnych wspaniałych rocznic w gronie rodzinnym!