Autor: Renata Mazurek – Ślubna Pracownia Dolny Śląsk
Gorące lato jakie mieliśmy tego roku wszyscy pamiętamy. Czerwiec, żar leje się z nieba, a my przygotowujemy się do wielkiego dnia, Jej bohaterami jest cudowna para – Justyna i Sam.
Godz.15.00 – Ślub w Ratuszu, później przyjęcie weselne w Hotelu Wodnik nad Odrą. Uroczystości w centrum Wrocławia. Na myśl o piątkowych korkach skóra cierpnie i budzą się obawy, czy nie utkniemy w nich na dobre. Młoda Para spod hotelu wyjeżdża w odstępach czasowych, każdy osobno. Goście autokarem przyjeżdżają na parking koło Opery. Trasa do Rynku niby nie daleka, ale po drodze wiele atrakcji – szczególnie dla obcokrajowców i trzeba zrobić sobie zdjęcia itd. Ale jest wesoło i wszyscy docierają do celu.
Po pięknej i wzruszającej ceremonii sprawnie wracamy do hotelu. Tradycyjne powitanie Nowożeńców chlebem i solą, później Ojciec Panny Młodej wita przybyłych Gości , a w szczególności zagranicznych.
Czasem warto przełamywać standardy przyjęte na polskich weselach. Tak było też i tym razem. Obiad, przemowy, tort i … i rejs statkiem po Odrze.
A po powrocie do hotelu, Młodzi zaprezentowali swój pierwszy taniec . Wszyscy świetnie się bawili i z pewnością wesele Justyny i Sama wspominać będą „ach co to był za Ślub”.
Jedna odpowiedź
Naprawdę świetne miejsce na organizowanie wesel i przyjęć. Jest tu bardzo pięknie, panuje miła atmosfera. Jest możliwość zorganizowania grilla w ogrodzie i wesela plenerowego. Pokoje również są bardzo piękne i wszechstronne. Plusem jest zlokalizowanie Pałacyku w pobliżu Warszawy. Pozdrawiam Pałacyk Otrębusy.